piątek, 31 stycznia 2014

Niemiecki bękart

Siemka.

Dzisiaj piątek, więc pewnie wielu z Was ma ochotę obejrzeć jakiś dobry film. Ja przynajmniej, w piątkowy wieczór po powrocie ze szkoły lubię się położyć, wypić coś ciepłego i zrelaksować się oglądając dobre kino. Oglądam filmy wszelakich gatunków. Ostatnio polecałem Wam komedię, więc dzisiaj przyszedł czas na kryminał.






"Niemiecki bękart" ma wiele zaskakujących zwrotów akcji. Tytuł może mylić, akcja filmu tylko miejscami rozgrywa się w latach istnienia III Rzeszy. Większa część dzieje się w czasach obecnych, gdzie zbrodnia sprzed 60 lat ma szansę ujrzeć wreszcie światło dzienne za sprawą Eriki Falck - młodej pisarki, której bezpośrednio dotyczy ta historia. Będzie to jednak trudne, gdyż większość świadków tamtej zbrodni już nie żyje lub nie pamięta tamtych wydarzeń.  Na dodatek w mieście Eriki dochodzi do serii brutalnych morderstw. Co ukrywała matka Eriki? Czy morderca, który dokonał zabójstwa 60 lat temu powrócił by pozbyć się ewentualnych świadków? 








Pozdrawiam i życzę miłego oglądania,
Pan Drewienko.

2 komentarze:

  1. Ciekawie się zapowiada, a obejrzałeś już go czy zamierzasz? Mogłeś napisać swoje wrażenia z filmu, ponieważ troszkę mało tekstu ;) Fajną favikonę dodałeś! (ze strony internetowej do tworzenia favikon z kwadratami 16x16?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, film obejrzałem już jakiś czas temu. W sumie to każdy z bohaterów oprócz Eriki i jej męża wydawał mi się podejrzanym, a prawdziwy przestępca wydawał mi się uczciwą i sympatyczną osobą :P. Na śledczego to ja się nie nadaję :). Co do favikony to zrobiłem ją na tej stronie: http://favicon-generator.org/ :D

      Usuń