czwartek, 15 maja 2014

White Sushi :) Mniam

Siemka,
Dzisiaj taki troszkę niekonwencjonalny post z serii "Pan Drewienko poleca". A czemu niekonwencjonalny? Bo chciałbym Wam dzisiaj polecić wyjątkowo nie film/książkę tylko restaurację :).

Jakiś czas temu wybrałem się do mojej Cioci do Warszawy (nawiasem mówiąc było bardzo przyjemnie ;) ). Od dawna miałem ochotę spróbować sushi, ale nigdy nie miałem do tego okazji. U mnie w mieście nigdzie tego nie serwują. Miałem do wyboru: zrobić tak jak mój kolega i kupić mrożone sushi w supermarkecie (niedobrze i się robi na samą myśl), albo pojechać gdzieś specjalnie na sushi. Korzystając z nadarzającej się okazji podczas mojego pobytu w Wa-wie razem z Ciocią udaliśmy się do restauracji "White Sushi", która znajduje się na Starym Mieście zaraz obok Placu Zamkowego. Zamówiliśmy sobie Futomaki z trzema rodzajami ryb i Tamagomaki z łososiem.
Tamagomaki

Futomaki
Wszystko było przepyszne. Obsługa była bardzo uprzejma. Ogólnie wszystko byłoby dobrze, ale... No cóż, zawsze musi być jakieś "ale". Co tym razem? Tego dnia było bardzo ciepło, więc postanowiliśmy zjeść przy stoliczkach wystawionych przed lokalem. Od razu podszedł do nas jakiś bezdomny chcąc kilka złotych, parę minut po nim przyszła do nas cyganka z dzieckiem (łatwo się domyślić p co ;) ). Kiedy nie dostała tego czego chciała zaczęła nas obrażać i zepsuła nam całą atmosferę. Swoją drogą nie rozumiem jak można być tak namolnym. Jeżeli chce się mieć kasę to powinno się iść do pracy, a nie żądać od innych żeby ich utrzymywali. Rozumiem jeszcze jeśli takie osoby dają nam za to coś w zamian (np. uliczni grajkowie, tancerzy dostarczają nam rozrywki). Jak można obrażać kogoś za to, że nie dostało się od niego jałmużny??? 

Wracają do tematu. Jedliśmy na zewnątrz bo było bardzo ciepło, a jak jest ciepło to co się robi? Kupuje się zimne napoje. Idąc tym torem myślenia zamówiłem colę z lodem (coca-cola i sushi? -.-). Dostałem "aż" DWIE kostki lodu :/. Eh, przynajmniej sushi było smaczne.

Jak bym podsumował tę restaurację? Mają bardzo dobre jedzenie, chociaż ceny są dość wysokie (przynajmniej według mnie). Chyba nie wszyscy rozumieją pojęcie zimnych napojów, ale wynagradza to dobra obsługa i krótki czas czekania na zamówione potrawy. Brakowało mi sztućców. Rozumiem, że sushi je się pałeczkami, ale nie wszyscy to potrafią, więc przydałaby się łatwiejsza opcja :D. Problem stanowią także bezdomni i liczni cygani, którzy zakłócają spokój osób jedzących przed restauracją i próbują od nich na siłę wyciągnąć trochę grosza.

Ogólna ocena:
jedzenie-8,5/10
obsługa-9/10
ceny-5/10
lokalizacja- 10/10
sposób podania-7/10

Jeśli będziecie kiedyś w pobliżu zachęcam Was do zajrzenia do tej restauracji i spróbowania specjałów japońskiej kuchni. 

Strona internetowa restauracji: http://whitesushi.pl/

A teraz chciałbym Wam wyjaśnić czemu tak długo nie było nowego posta. Odpowiedź jest prosta - nie miałem dostępu do internetu :(. Ostatnio ciągle byłem w rozjazdach i nie miałem możliwości dostania się do komputera z dostępem do internetu. Mam teraz bardzo dużo na głowie, ale postaram się co jakiś czas coś tutaj naskrobać (a raczej wystukać :D).

Pozdrawiam,
Pan Drewienko. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz