piątek, 11 kwietnia 2014

Co to znaczy być blogerem?



Co to znaczy być blogerem? Po co pisze się blogi? Czego nie lubię w przeglądanych przeze mnie blogach?
Postaram się Wam to jakoś wytłumaczyć ;)


Dobra, więc zaczynamy. Według mnie osoby piszące blogi można podzielić na :


  • Blogerów - czyli tych, którzy piszą blogi z pasji i nie oczekują w związku z tym jakiegoś wynagrodzenia. Z czasem takie osoby zostają docenione, bo im bloger lepszy, tym częściej jest zauważany przez różne firmy proponujące mu współpracę (oczywiście za odpowiednie wynagrodzenie). Jest to swojego rodzaju nagroda za dobrze wykonaną pracę.
  • Blogerów z przypadku - są to osoby, które nie mają tak naprawdę o czym pisać i wstawiają posty złożone z 3-4 zdań. Coś w stylu: Hej! Jak Wam minął dzień? Ja miałem/miałam dzisiaj sprawdzian z polaka, a potem poszedłem/poszłam do kina na "Hobbita". Do zobaczenia wkrótce :). Nie na tym polega idea pisania bloga.
  • Pseudo blogerów - są to ludzie, którzy zakładają bloga z myślą o jak najszybszym nawiązaniu współpracy z jakąś firmą dla otrzymania darmowych ciuchów/kosmetyków...




Bycie blogerem jest jednoznaczne z poświęceniem swojego czasu dla innych. Do pisania kolejnego postu trzeba się trochę przygotować np. znaleźć trochę dobrych zdjęć, zrobić kilka grafik, przemyśleć temat, który chce się poruszyć... Wbrew pozorom stworzenie nowego postu wcale nie jest takie łatwe, jak to się może niektórym wydawać. Mi to średnio zajmuje tak około 1-1,5 godziny (łącznie ze zrobieniem grafik, dobraniem zdjęć, ułożeniem wszystkiego w logiczną całość...). Oczywiście blogerom z przypadku zajmuje to max 15 minut, a często nawet tyle to nie trwa.

Ideą pisania bloga nie jest zarabianie, niestety niektórzy o tym zapomnieli. Blog to narzędzie, dzięki któremu mamy możliwość przekazania innym tego co nas obecnie trapi, o czym ostatnio myślimy... Wynagrodzenie za czas poświęcony na tworzenie bloga przychodzi z czasem. Jest nagrodą, dzięki której mamy możliwość np. zakupić lepszy aparat, a co za tym idzie wstawiać lepsze zdjęcia na bloga.

Bycie blogerem to nie tylko darmowe kosmetyki, ciuchy, kasa i Bóg wie co jeszcze. To pewnego rodzaju zobowiązanie. Pisanie musi sprawiać Ci przyjemność. Nie ma sensu męczyć się i na siłę robić coś co nas w ogóle nie interesuje.

Nienawidzę blogów, na których wpisy wyglądają prawie tak samo. Nie chodzi mi o kolejne części z serii kilku postów np. Co mnie wkurza #54, bo te czyta się całkiem przyjemnie. Myślę raczej o powielaniu wzorców. Przecież jeśli każdy post jest pisany według jakiegoś wzoru to jest nudny.
 Taki wzór to np.

  1. Jak mi minął dzień,
  2. Pytanie: jak Wam minął dzień.,
  3. Napisanie 5-6 zdań,
  4. Dodanie 8-10 zdjęć, 
  5. Koniec, zapraszam do komentowania i dawania obs.
Takie coś jest nudne! Każdy wpis na naszym blogu powinien być w jakiś sposób wyjątkowy, w przeciwnym razie można się zastosować do zasady: przeczytam jeden twój post, a będę wiedział co będzie w następnym.

Nie rozumiem też po co wielu "blogerów" nabija sobie w sztuczny sposób ilość obserwatorów. Przecież to nic nie da (no chyba, że chodzi o nawiązanie współpracy z jakąś firmą). Powinno się mieć prawdziwych obserwatorów, nawet jeśli jest ich mało to są oni naszymi prawdziwymi czytelnikami, a nie kolejnym wymienionym obsem. Nie wierzę w to, że osoba, która dopiero założyła bloga i ma na swoim koncie dopiero 2 posty (wszystkie dość pospolite i niczym się niewyróżniające) ma naprawdę ponad 100 czytelników. TO JEST CHORE!!!

Możecie się nie zgadzać z tym co tu napisałem , ale takie jest moje spojrzenie na te sprawy.

Zapraszam do komentowania (napisania co sądzicie na ten temat, nie potrzebuję komentarzy typu: fajny blog, zapraszam do mnie adres.blogspot.com).
Pozdrawiam,
Pan Drewienko :)

P.S.
Zapraszam wszystkich chętnych blogerów i wszystkie chętne blogerki do organizowanej przeze mnie zabawy blogowej pt."Wędrująca pocztówka" :D
Szczegóły tutaj: http://pandrewienko.blogspot.com/p/wedrujaca-pocztowka.html

18 komentarzy:

  1. True , true , true :) Mam koleżankę która założyła bloga , bo jej się nudziło i cały czas teraz tak pisze posty np. Hej , co tam u Was ? Miałam sprawdzian z polaka , wywaliłam się na w-f -,-' To jest naprawdę żenujące ,. A co do bloga.. naprawdę dobry , będę bacznie obserwować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednymi słowy twoja koleżanka zalicza się do "Blogerów z przypadku. Według mnie jeżeli nie ma się o czym pisać i nie chcemy czytelnikom nic przekazać to pisanie przez nas bloga nie ma sensu. Jeśli mamy pisać o tym jak było w szkole to można w tym celu założyć pamiętnik :).

      Dzięki za pozytywną opinię o moim blogu :D

      Usuń
  2. Wrzucam do obserwowanych ;) Podoba mi się jak piszesz, no i masz całkowitą rację :) Pewnie fajnie byłoby zarabiać na blogu kasę, ale nie oszukujmy się, udaje się to naprawdę niewielu, a czasem opinia o tych zarabiających jest tak kiepska, że nie wiem, czy warto za tę kasę dostawać takie pomyje na głowę :)
    Pozdrawiam/ MML

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli miałbym użerać się z jakąś firmą, która narzucałaby mi swoje wymagania (ilość postów tygodniowo, ilość reklam...) i do tego jeszcze wysłuchiwać tego, że się sprzedałem to wolę nie nawiązywać żadnej współpracy ;)

      Usuń
  3. A do jakiej kategorii przyporządkowałbyś takie blogi jak mój? Piszę opowiadania. Założyłem bloga, bo w ten sposób mogę dotrzeć do większej ilości czytelników niż na jakimś tematycznym forum. Przebijam się z mozołem przez zalew blogów o modzie, lajfstajlu czy robieniu zdjęć. Nie mogę zastosować większości blogerskich trików na zwiększenie popularności. Jestem zatem blogerem, czy nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jesteś blogerem :). Istnieje wiele rodzajów blogów np. tematyczne, do których zalicza się także twój. Piszesz, ponieważ sprawia ci to przyjemność, chcesz się podzielić z innymi swoją twórczością i nie nabijasz sobie sztucznie statystyk (masz bloga od 1 lutego i jak dotychczas doczekałeś się 6 czytelników z bloggera i 14 z Google+, pseudo bloger miałby ich już około 150, ale ty masz CZYTELNIKÓW, a oni statystyki ;) ).

      Usuń
  4. Oczywiście muszę się z tobą zgodzić. Kiedyś brałem udział w obserwacja za obserwację, komentarz za komentarz, ale to nie przynosi skutku. Zdobywa się obserwatora, a nie czytelnika. Jedna uwaga - są jeszcze blogerzy piszący w konkretnej kategorii, jak ja o sporcie, rowerach - http://polskie-skoki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :). Blogów tematycznych nie wymieniałem, bo przedstawiłem tutaj raczej rodzaje blogerów, a nie blogów. Jeśli by pisać o rodzajach blogów to oczywiście należy wymienić blogi tematyczne, lifestylowe, podróżnicze, hobbystyczne... Można by jeszcze długo wymieniać :)

      Usuń
  5. Post wspaniały. Mam nadzieję, że to przemówi do rozsądku całemu towarzystwu wzajemnej adoracji na FB. Oczywiście podpisuję się pod nim obiema rękami, a szczególnie lewą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może rzeczywiście do kogoś z nich dotrze jaka jest prawdziwa idea blogowania i do jakiej kategorii blogerów należy (mam przynajmniej taką nadzieję ;) ). Jeżeli choć kilku "pseudo blogerów" lub "blogerów z przypadku" stanie się dzięki temu postowi prawdziwymi blogerami, to będzie to już sukces.

      Usuń
  6. W pełni się zgadzam :) I ta godzina czy półtorej na napisanie posta, to jak jeszcze dobrze idzie i natchnienie jest. Są tematy, które muszę najpierw dokładnie przemyśleć i nieraz kilka tygodni w głowie układam sobie post. Oczywiście, wtedy publikuję coś lżejszego na blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nad tym postem pracowałem od 22:40 do 23:53, czyli trochę ponad godzinę, ale dużo wcześniej go sobie przemyślałem i miałem już jego ogólny plan. Pomiędzy takimi poważniejszymi postami wrzucam zwykle post z serii "Pan Drewienko poleca" czyli recenzje polecanych przeze mnie filmów/książek. Napisanie czegoś dobrego zawsze wymaga czasu i przygotowania. Jeżeli kolejnym postom poświęcamy parę minut to potem nie dziwmy się, że nikt ich nie czyta ;)

      Usuń
  7. Super post. Ja szczerze mówiąc nie wiem do, której z tych grup się zaliczam :D Pozdrawiam : ) jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie zaliczasz się do blogerek (tych prawdziwych ;) ). Widzę, że pisanie sprawia ci prawdziwą przyjemność, ale nie wiem do jakiej kategorii przypisać twój blog (to chyba lifestyl). Swojego tż nie umiem nigdzie przypożądkować (potrzebuję chyba własnej kategorii, dla mojego miszmasza) :D.

      Usuń
  8. Całkowicie się zgadzam, oprócz tego że obs=obs bo jak się dopiero zaczyna to trzeba się troche promować, ja mam chyba 8 obserwatorów i jakbym się nie promowała bym miała 2?!:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W promowaniu nie ma niczego złego. Ja promuję się głównie przez grupy na facebooku, ale obs za obs to nie ta droga. Jeśli piszesz dobrze to czytelnicy przyjdą sami. Wymiana obserwacjami jest czymś sztucznym. Porównajmy np. mnie i Ciebie:
      Mo blog do tej pory odwiedziło 3027 osób i mam łącznie 17 obserwatorów (2 osoby obserwują mnie anonimowo). Ty masz na razie napisany 1 post, 322 wyświetlenie i już 14 obserwatorów. Czym się więc różnimy? Ja mam czytelników, a ty obserwatorów. Według mnie powinnaś walczyć o czytelników, którzy powrócą na twój blog i czasem coś skomentują (nie chodzi mi o komentarz typu fajny blog ZAPRASZAM DO MNIE adres.blogspot.com). Gdybyś nie bawiła się w obs=obs to miałabyś te 2 obserwacje, ale pochodziłyby od osób, które doceniły twoją pracę, a nie od blogerek/blogerów, którzy dali Ci obs tylko po to żebyś zrobiła tak samo u nich.

      Pamiętaj, walcz o czytelników, a nie o obserwatorów.
      Pozdrawiam i życzę powodzenia,
      Pan Drewienko :D.

      Usuń
  9. "Mi to średnio zajmuje tak około 1-1,5 godziny" - mi nawet kilka razy dluzej, zwlaszcza, jak dorzucam zdjecia z wyjazdwe, ktore trzeba obrobic i opisac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, a jeszcze jak brakuje nam akurat weny lub musimy poszukać informacji dotyczących tematu posta (a czasami ciężko coś znaleźć) to schodzi się czasem kilka wieczorów na jeden post.

      Usuń